Rustykalna sesja w urokliwym dworku

Z Eweliną i Tomkiem umawiałam się wstępnie na sesję w kwitnącym sadzie, ale niestety nie udało nam się tego planu zrealizować ponieważ pogoda ciągle krzyżowała plany. Ale chyba nie ma tego złego i nic nie dzieje się bez przyczyny. Udało nam się w końcu spotkać w pięknych okolicznościach przyrody w Warblewie i wiem,
że tak miało być!
Dwór Warblewo jest zawsze dla mnie inspirującym miejscem,
zawsze odkrywam coś nowego i tworzę świeże kadry.
 Tym razem nie było inaczej. Pogoda była świetna, światło zagrało idealnie. Moja para idealnie przygotowana. Ustaliłyśmy na czym Ewelinie i Tomkowi zależy, ale dostałam też wolną rękę co oczywiście lubię najbardziej. Udało nam się zmieniać stylizacje zależnie od miejsca w którym byliśmy. Dwór Warblewo daje wiele opcji, przez lasek i łąkę po konie i stodołę, ale też piękne drzewa i rzeźby na każdym kroku.
Gospodyni Dworu – Kasia zawsze o to dba. 
Zabrałam też makramę i kapelusze, które chętnie udostępniam do sesji. Ewelina miała dwie swoje sukienki, ale też bardzo chciałam stworzyć coś z akcentem mojej czarnej sukienki ze złotą górą. Od dawna pomysł siedział mi w głowie, ale nie miałam kiedy i gdzie go zrealizować.
Cieszę się, że w końcu się udało, zdjęcia będą trzecią stylizacją na końcu wpisu 🙂 
Nie wspomnę o cudownych kwiatach i wianku na kapelusz, to klimat który kocham najbardziej.
Sesja poleciała już do tej cudownej pary i recenzja od Eweliny mówi wszystko: „Kasiu, popłakałam się.”  Nie trzeba mi nic więcej. Dobrze mi na sercu kiedy mogę dla Was tworzyć takie piękne wspomnienia. Do sesji powstanie również piękny album, mam nadzieję, że niebawem Wam go pokażę. Ewelina z Tomkiem postanowili sobie zrobić tą sesję bez okazji, tylko dla siebie, żeby uwiecznić miłość i młodość. To z nich trzeba brać przykład. Polecam każdemu.
Pierwsza stylizacja to sukienka bordo, w tle cudowna stodoła i cegły, drewniane wiekowe drzwi, które dają świetny klimat. Do tego światło to jakiś kosmos. Odlatywałam ze szczęścia! 
Sami zobaczcie <3 

Kolejna stylizacja to kremowa, koronkowa sukienka i biała koszula Tomka. Całość dopełniają cudowne kwiaty i kapelusz. Na deski powiesiłam makramę i nowa stylizacja gotowa. Słońce było dla mnie łaskawe tego dnia. Ewelina i Tomek w super humorach z uśmiechami na twarzy. Sesja robiła się sama. Do tego miałam mojego Asystenta Pomocnika, bez niego byłoby mi o wiele ciężej i jestem bardzo wdzięczna za tą pomoc <3 
I w końcu mam kilka zdjęć podczas pracy, może Wam pokażę 😀 

W sumie na tych dwóch stylizacjach mogliśmy skończyć sesję, ale miałam ciągle chęć na więcej. Bardzo fajnie nam się współpracowało, Modele nie marudzili ani przez sekundę. Wiedziałam, że mogę działać. Także przeszliśmy na łąkę, zachód słońca się zbliżał, a złota sukienka tylko czekała by ją założyć.
Przyszły do nas koniki i zadziała się magia. Jestem bardzo zadowolona z tej realizacji.
Także jeśli chcecie zrobić coś dla siebie to serdecznie zapraszam na sesję <3 

Mamy nawet zdjęcia zza kulis 🙂 
Dzięki mojemu Asystentowi 😀

Będzie mi bardzo miło jeśli się ze mną skontaktujecie. Nie bójcie się pytać 🙂

793 776 799
Katarzyna Rosołowska

Adres: ul. Zwycięstwa 168
lokal 312-313 – ostatnie piętro,
75-727 Koszalin.

Email: foto@studiokarat.pl