Było piękne letnie popołudnie i nic nie mogło zepsuć tej cudownej sesji. Wszystko gotowe, arbuzy kupione, scenka u klientów w ogrodzie zrobiona. Słonko pięknie świeciło. Zazdrościłam mojej małej modelce Hani, że mogła się zajadać arbuzami, ale na szczęście nie zjadła wszystkich i po sesji też się poczęstowałam 😀 Zdjęcia tętnią dobrą letnią energią, lubię wracać do tej sesji bez końca 🙂 Mam nadzieję, że i Wam zapadnie w pamięci, a gdy wszystko wróci do normy to spotkam się z Wami na takiej właśnie sesji 🙂
Po sesji arbuzowej poszłam z Hanią na spacer, pokazała mi pomidorki u Babci w szklarni i troszkę beztrosko mi pobiegała po polu z krzaczkami borówki. Takie lekkie letnie fotografie, które będą bezcenną pamiątką 🙂
Nie pozostaje mi nic innego niż zaprosić Was do oglądania tej cudownej galerii!