Dawno nie pokazywałam całej sesji noworodkowej, jakoś ostatnio ciągle jestem gdzieś w plenerze i po kwarantannie nie mogę się tym nacieszyć. W końcu można wychodzić i czerpać z natury to co najpiękniejsze. 
Ale tym razem pokaże Wam piękna naturalną sesję Bruna, w kolorach najbliższych mojemu sercu, w kolorach ziemi. Mama Bruna, Agnieszka bardzo chciała taką naturalną sesję i mówiłyśmy jednym językiem. Zaczęłyśmy od zieleni, przez beże i brązy, kończąc na wspólnych ujęciach. Bruno w objęciach rodziców wyglądał cudownie. Drobna Mama daje ogromne uczucie miłości, a postawny Tata daje poczucie bezpieczeństwa. Udało się też zrobić ujęcie z tatuażem na przedramieniu taty. Pokazałam bardzo duży kontrast naturalności dziecka oraz pięknego, dzikiego wilka z kłami. To zestawienie bardzo mi się podoba. Mam nadzieję, że Wam również. Do kompletu został zaprojektowany album, nie mogę się doczekać aż przyjdzie, na pewno Wam pokażę <3 
Jeśli ta sesja skradła Wasze serca i sami chcielibyście mieć taką piękną pamiątkę ze swoim Skarbem to zapraszam Was serdecznie do rezerwacji terminów będąc jeszcze w ciąży. Macie wtedy pewność, że na pewno znajdę dla Was miejsce.  A teraz zapraszam do galerii cudownego Bruna <3