Sesje noworodkowe zawsze łamią Wam serca
i wzdychacie do tych cudownych małych buziek.
Moje szczęście w tym wszystkim jest takie,
że mogę się poprzytulać do Bobasów i poczuć ich zapach.
Mam nadzieję, że w przyszłości będę mogła Wam przesyłać
nie tylko piękne kadry, ale również tą kojącą bobaskową woń <3
Na końcu galerii możecie podziwiać album, który rodzice Majki domówili by nadać takim pięknym wspomnieniom cudowną oprawę 🙂