Czas leci nieubłaganie, obiecywałam już dawno, że cała sesja wyląduje tutaj na blogu i niestety ciągle brakowało mi czasu, ale w końcu się wzięłam by pokazać Wam te piękne fotografie.
Ja jestem zachwycona, wszystkie sukienki miały swoją premierę
i troszkę Madzia dostała w kość bo prosiłam by się poprzebierała,
a ja latałam wokół niej z aparatem jak szalona.
Podniecona nowymi sukienkami oraz faktem,
że można znowu w ciepełku robić sesje w plenerze i to do tego takim pięknym <3
Sama chciałabym takie zdjęcia i cieszę się, że dajecie mi spełniać moje wizje i zachcianki.
Dzięki temu powstają takie piękne zdjęcia jak te poniżej 🙂

Wszystkie 3 sukienki ze zdjęć są w mojej garderobie i chętnie Wam je użyczę, pamiętajcie o tym 🙂