Chociaż z dużych wesel zrezygnowałam to nie ukrywam jak dużą przyjemność czerpię z miłosnych plenerów, które mogę dla Was tworzyć.
Jest to odskocznia od sesji dziecięcych
i mogę trochę bardziej poruszyć swoją wyobraźnię by stworzyć coś nietuzinkowego.
W ostatnim czasie miałam kilka świetnych sesji plenerowych,
każda z nich inna, ale każda też bardzo wyjątkowa.
Mam nadzieję, że nie zabraknie mi czasu by pokazać Wam kilka galerii z ostatnich tygodni <3
Przed Państwem historia miłosna Eweliny i Tomasza <3