Sesja dziecięca na polanie

Ostatnie letnie dni bardzo nas rozpieściły na tej sesji. Było bardzo ciepło, a była już końcówka września. Chłopcy nie chcieli współpracować, jakoś nie mieli ochoty, ale zdjęcia pokazują, że dzieci dają super energię, nawet kiedy nie zaczynają z najlepszym humorem. Wystarczy troszkę ich czymś zainteresować i zabawić.  Zawsze staram się zaprzyjaźnić z dziećmi i nie narzucam im się jeśli tego nie chcą. Sami możecie zobaczyć, że ta sesja wyszła pięknie. Starszy brat bardzo okazywał swoją miłość do młodszego braciszka i był strasznie opiekuńczy. Rodzice też mieli chwilę dla siebie.  Bardzo lubię takie sielskie klimaty, mam takie magiczne miejsce w naszym mieście, na uboczu, ale daleko nie trzeba jechać 🙂 
Jeśli macie ochotę bym uwieczniła Waszą rodzinę na takich pięknych fotografiach to nie myślcie za długo i piszcie do mnie 🙂
Czekam na Was z niecierpliwością <3 

To zdjęcie jest moim ulubionym z tej sesji. Niby dziecko bez uśmiechu, nie jest pogodne, a ma w sobie tyle miłości. Dlaczego? Dlatego, że pokazuje prawdziwość sesji, nie było to reżyserowane. 
Mam nadzieję, że doceniacie takie właśnie chwile <3 

Będzie mi bardzo miło jeśli się ze mną skontaktujecie. Nie bójcie się pytać 🙂

793 776 799
Katarzyna Rosołowska

Adres: ul. Zwycięstwa 168
lokal 312-313 – ostatnie piętro,
75-727 Koszalin.

Email: foto@studiokarat.pl