Tegoroczne sesje świąteczne w miejscowej stodole, której użyczyła mi cudowna rodzina wychodzą świetnie.
Wiem, że to nieskromnie, ale tak właśnie uważam 🙂
Jestem bardzo zadowolona z efektów, pogoda nawet do tej pory dopisała i możliwe były ujęcia również na dworze, ze śniegiem. Traktor robi furorę i to nie tylko wśród chłopców, ale wśród dziewczynek również.
Chociaż szczerze mówiąc to chyba tatusiowie są najbardziej podjarani starym Ursusem 🙂
Prawdziwe drewno, światełka, pierniki i wasza miłość rozgrzewa to miejsce i dzięki temu mogą powstać fantastyczne wspomnienia.
Możecie zobaczyć na zdjęciach jak cudne kadry powstają.
Będzie mi strasznie smutno kiedy będę musiała kończyć tą przygodę,
ale cieszę się, że udało mi się to małe marzenie zrealizować.
Jeśli jesteście chętni to są jeszcze ostatnie wolne miejsca. Zapraszam serdecznie!